Recenzja #199: Może Spróbujemy jeszcze raz?

mr_wright_jeszcze_raz-768x1086

Wiecie, że kocham K.A. Linde. Pokochałam ją za Dziewczynę mojego brata a potem pokochałam ją za Drugą szansę, ale tak naprawdę nie spodziewałam się, że Spróbujmy jeszcze raz będzie moją ulubioną powieścią z jej cyklu, a tak właśnie się stało.

O co chodzi?

Czekałam na część o Austinie od momentu gdy spotkałam go w pierwszej części serii. Był tym bohaterem, którego uwielbiam w powieściach, czyli tym straconym i cierpiącym, tym który nie potrafi się pozbierać i który walczy ze sobą cały czas. Tym najbardziej wrażliwym. I wytatuowanym. Więc jak miałam go nie pokochać? Był bohaterem idealnym dla mnie. Destrukcyjnym. Jules natomiast musiała mnie do siebie przekonać, bo początkowo w ogóle nie czułam jej charakteru i nie czułam jej zachowania. Jednak w miarę rozwoju akcji zobaczyłam ile mamy wspólnego i jak obie nas ciągnie do tych destrukcyjnych gości. Więc miałybyśmy o czym pogadać.

Fabuła powieści niby nie zaskakuje jednak ujmuje za serce. Jest zabawnie, jak to K.A. Linde potrafi, jest też bardzo dramatycznie. Dramatyczniej niż w poprzednich częściach, być może w związku z tematem którego podejmuje się autorka i tego jak rozwiązuje po kolei dane zawiłości fabularne. Wszystko jest niesamowicie dobrze rozegrane i dograne, dopracowane i idealne. Jestem pod wrażeniem tego co autorka potrafi stworzyć i jak realistycznie kreuje swoje historie. Cudne.

K.A. Linde znów zaskakuje językiem, który jest oryginalny i po prostu świetny. Zabawne dialogi, barwne opisy i wciągające charaktery. Dodatkowo sceny erotyczne opisane z taką delikatnością, że aż brak słów. MEGA.

Przez tę część kocham K.A. Linde jeszcze bardziej, o ile się da, kocham to jak kreuje swoich bohaterów, to jakie tworzy historie, to w co wplata swoich bohaterów. Po prostu jest to jedna z tych MOICH autorek, które zasługują na Waszą uwagę i po które musicie sięgnąć!

Tytuł: Spróbujmy jeszcze raz
Autor: K.A. Linde
Cykl: Mister Wright #3
Wydawnictwo: Burda Publishing

Dziękuję wydawnictwu Burda za podesłanie mi powieści!

Zuza

Dodaj komentarz